Rok 2020 zapamiętamy na zawsze. Przede wszystkim z powodu wirusa, który niósł chorobę i śmierć, ale również z powodu nieodwracalnych zmian, które zaszły w życiu każdego z nas.
Było ciężko, przerażająco i źle – na początku, w marcu, kwietniu. Z biegiem dni nauczyliśmy się żyć w ograniczeniach choć z trudem dostosowywaliśmy się do nowych sytuacji. A że książka to dla wielu z nas i praca i życie osobiste – byliśmy przerażeni, jak te dwie splecione ze sobą rzeczywistości odnajdą się w pandemicznym czasie.
Przetrwaliśmy i dziś już wiemy, że książka, a wraz z nią nasz cały świat – nie zginęła. O tym, jak było źle – wiemy, nasze rozmowy przez wiele miesięcy koncentrowały się głównie na zagrożeniach i planowaniu dróg wyjścia, często A, B, C, w planie bliższym i dalszym. Porozmawialiśmy zatem co dobrego przyniósł rok 2020, ale przede wszystkim o tym co dobrego przyniesie 2021. Zapytaliśmy ludzi książki o dobre strony złego czasu i dobra przyszłość, o ich podsumowania, przewidywania, obawy i radości. Opowiedzieli nam o tym: Beata Stasińska, Piotr Bagiński, Łukasz Wojtusik, Anna Czech, Monika Regulska, Aleksandra Saługa, Monika Długa i Weronika Wawrzkowicz.