Skąd się biorą zagraniczne książki na polskim rynku wydawniczym. Z wydawnictw to jasne, ale zanim redaktorzy naczelni umieszczą je w swoich planach wydawniczych musi odbyć się pewien proces nabycia tytułu i pozyskania licencji do wydania. To początek łańcucha wydawniczego i pierwszy etap pracy agenta, który reprezentuje agencję praw autorskich albo autora i jest odpowiedzialny za ewentualnie pozyskanie tytułu do wydania na rynku polskim. Agencji praw autorskich tytułów zagranicznych mamy w Polsce kilka. Jedną z nich jest Agencja Literacka Book Lab, która w tym roku świętuje jubileusz dwudziestopięciolecia. Jej przedstawicielem i naszym gościem w podcaście „Na Marginesach” jest agent literacki Piotr Wawrzeńczyk od dziesięciu lat związany z Book Labem, a dziś w agencji zajmuje stanowisko senior agenta. Jest absolwentem Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego o specjalizacji: negocjacje, mediacje, rozwiązywanie konfliktów. Jako agent literacki reprezentuje czołowych autorów, wydawnictwa i agencje literackie z całego świata, dzięki czemu światowy rynek praw autorskich nie ma przed nim tajemnic. Regularnie bierze udział w branżowych wydarzeniach (targach książki w Londynie, Frankfurcie). Uczestnik fellowshipów dla profesjonalistów z rynku wydawniczego w Jerozolimie (Izrael), Oslo (Norwegia), Stambule (Turcja), Szardży (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Bywalec ogólnopolskich festiwali i lokalnych wydarzeń literackich. Swoje wieloletnie doświadczenie pracy z profesjonalistami i ekspertami w Polsce i zagranicą wykorzystuje także konsekwentnie budując listę polskich klientów, będąc ich agentem macierzystym. Autorzy zagraniczni, których książki reprezentuje to między innymi: Neil Gaiman, Maja Lunde, Mariana Enriquez, Martin Caparrós, Javier Marias, Merce Rodoreda, John Steinbeck, Lars Saabye Christensen, Roy Jacobsen i wielu innych.
O ciężkiej, 24-godzinnej, ale jedynej i wyjątkowej pracy w agencji literackiej rozmawia z Hanną Mirską-Grudzińską.