Odc. 51 – „Celebrytki sprzed osiemdziesięciu lat„ - rozmowa z Anną Dżabaginą o ”Autobiografii Alice B.Toklas" Gertrudy Stein.

Odcinek podcastu

Wydana po raz pierwszy w 1933 roku Autobiografia Alice B.Toklas przyniosła Gertrude Stein natychmiastowy rozgłos i uczyniła z niej postać kultową. Autorka głosem swojej wieloletniej partnerki opowiada nie tylko o ich wspólnym życiu, ale też o zaprzyjaźnionych artystach, wśród których znajdowali się między innymi Pablo Picasso, Paul Cézanne, Guillaume Apollinaire i Francis Scott Fitzgerald. Książka – oprócz sławy – przysporzyła autorce również wielu wrogów. Nie wszyscy dawni znajomi przewijający się latami przez salon przy rue de Fleurus byli zadowoleni ze sposobu, w jaki ich przedstawiła. Niektórzy, jak choćby Henri Matisse czy Georges Braque, podpisali list otwarty – Świadectwo przeciw Gertrudzie Stein – wyrażając swoje oburzenie, a Ernest Hemingway, jeszcze do niedawna przynoszący mentorce wszystkie swoje teksty do oceny, stał się z dnia na dzień jej najzacieklejszym wrogiem i pozostał nim już do końca życia.

Autobiografię Alice B. Toklas przełożyła wspaniała Mira Michałowska - pisarka, dziennikarka, satyryczka i tłumaczka literatury amerykańskiej (m.in. Ernesta Hemingwaya, E.L. Doctorowa, Gore'a Vidala, Anaïs Nin, Gertrude Stein, Jerzego Kosińskiego, Saula Bellowa, Erskine'a Caldwella czy Agathy Christie). Pisała powieści, książki dla dzieci, felietony, opowiadania oraz sztuki. Przed II wojną światową znalazła się w USA, gdzie szybko została dostrzeżona, stając się pierwszą polską dziennikarką w prasie amerykańskiej. Współpracę tę kontynuowała po wojnie z renomowanym tygodnikiem „The New Yorker„. W latach 50. i 60. publikowała na łamach „Przekroju” pod pseudonimem Maria Zientarowa opowiastki z życia dwóch rodzin, z której później powstał serial telewizyjny Wojna domowa. Wszystko to jednak nie oddaje tego, co w Mirze Michałowskiej najważniejsze: była prawdziwą damą, jak mało kto należała do tak dziś pomiatanej elity – była erudytką, doskonale znała języki, umiała gromadzić wokół siebie ludzi kultury, sztuki i polityki, przyjaźniła się z creme de la creme Warszawy, Waszyngtonu, Nowego Jorku, zasiadała przy legendarnym „stoliku„ w kawiarni Czytelnika, obok Ireny Szymańskiej, Gustawa Holoubka i Tadeusza Konwickiego. W kraju i – przede wszystkim – zagranicą była niezwykle pomocna polskim dziennikarzom spragnionym informacji i kontaktów. Jej mąż, ambasador Jerzy Michałowski, kiedy przebywał w Polsce, pod pseudonimem Stefan Wilkosz współpracował z „Polityką”, był autorem sylwetek wielu polityków, których znał osobiście. Była bohaterką i autorką wielu anegdot. Wspominała, jak kiedyś przyszedł do niej z kwiatami pewien chłopiec, mówiąc: „To pani przetłumaczyła Hemingwaya!„. Chłopiec nazywał się Marek Hłasko. Innym razem, w latach 80., była na widowni teatru Ateneum, kiedy do zajętego miejsca zmierzał Jerzy Urban. – Panie ministrze, pan pomylił rząd – powiedziała.

O książce w rozmowie z Hanną Mirską-Grudzińską opowiada  Anna Dżabagina - historyczka literatury, absolwentka Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, adiunktka w Instytucie Literatury Polskiej tamże. W ramach programu „Opus„ Narodowego Centrum Nauki prowadzi badania poświęcone safickiej twórczości pisarek z obszarów Imperium Rosyjskiego. Publikowała między innymi na łamach „Tekstów Drugich”, „Pamiętnika Literackiego„ i „Didaskaliów”. Wydała edycję debiutanckiego tomu Głód życia Eleonory Kalkowskiej oraz biografię Eleonory Kalkowskiej opublikowaną w wydawnictwie Słowo/Obraz/Terytoria.