Pośrednik bardzo szybko wynalazł chętnego do poślubienia młodej kobiety - ona nie była jednakże świadoma tego, że jej małżonkiem zostanie pięćdziesięcioletni Turek mający już jedną żonę i trzy córki. Soraya nie miała wątpliwości: nigdy się w nim nie zakocha, ani tym bardziej mu się nie odda.
- Ma zostać żoną tego obcego mężczyzny? Poślubić takiego starca? Jakim prawem on tego oczekuje? (...) Zaczerwieniła się, rozbolała ją głowa. Ile będzie musiała wytrzymać w tym miejscu?" - zastanawiała się. Po jakimś czasie okazało się, że Murat ma wiele zalet: dba o nią i dzieci, a także nie ustaje w zabiegach o jej względy. Uczucie do niego przyszło z czasem, to była "miłość od kolejnego wejrzenia".
Najszczęśliwszy czas w życiu
"To był najszczęśliwszy czas w jej życiu. Narodziła się na nowo. Topniała w środku za każdym razem, kiedy mąż na nią spojrzał. Zauważyła, że kiedy jej pożądał, lekko przymykał powieki. Od tej chwili zaczęła się w nim przeglądać, zastąpił jej wszystkie lustra. Kiedy całował jej dłonie, drżała. Zasypiała wtulona w jego ramiona, bezpieczna jak kangurek w matczynej torbie. Gdy budziła się w środku nocy i obok czuła męża, było tak, jakby nawet w mrocznym lesie nic nie mogło jej zagrozić. Gładząc twarz męża, czuła, że jej poraniona wojną dusza zaczyna zdrowieć".
Dość szybko wyszło na jaw, że małżonek nie jest takim człowiekiem, za jakiego go uważała: zaczął znikać z domu, plątał się w swoich kłamstwach i w końcu zrezygnował z dzielenia z nią łoża.
Miłość groźniejsza niż wojna
Przyczyna takiego stanu życia była prozaiczna: pojawiła się kolejna kobieta, którą Murat zamierzał poślubić. - Czy szkody wyrządzone przez mężczyznę, którego kochała, naprawdę mogą być gorsze od wojny? - zastanawiała się dziewczyna. "Czuła, że ani wojna, ani obóz nie zniszczyły jej tak jak to, co zrobił Murat. Nadzieje, które pokładała w przyszłości i których mimo wszystko nie utraciła, zgasły na dobre, dopiero kiedy wyszła na jaw jego prawdziwa natura".
Murat nie zdążył po raz kolejny stanąć na ślubnym kobiercu - rak żołądka w zaawansowanym stadium szybko pozbawił go sił. Wraz ze śmiercią małżonka skończyły się jakiekolwiek przywileje Sorai, nie mogła również pozostać w jego domu z pierwszą żoną, Nur i jej dziećmi. Gdzie miałaby iść w Turcji bezdomna i już niemłoda (!) w tamtejszej kulturze kobieta, bez środków do życia? Klub nocny stanowił najlepsze i chyba jedyne rozwiązanie.
"Mężczyźni mają kierować kobietami, gdyż wolą Allacha jest, by jedno panowało nad drugim"
Chociaż powieść ta jest tylko oparta na prawdziwych wydarzeniach, nie ulega wątpliwości, że utkano ją z kilku prawdziwych historii i bardzo wiele mówi o sytuacji kobiet w krajach muzułmańskich. Pomimo, że w kulturze islamu nie ma religijnych podstaw do traktowania ich gorzej niż mężczyzn, w praktyce nie ma równych praw dla obu płci.
W Koranie czytamy bowiem, iż "mężczyźni mają kierować kobietami, gdyż wolą Allacha jest, by jedno panowało nad drugim". I chociaż akurat Turcja jest jedynym krajem muzułmańskim, którego prawodawstwo ustanawia pełne równouprawnienie, rzeczywistość jest o wiele bardziej złożona. A Soraya jest Syryjką, nie posiada dokumentów ani prawa do legalnej pracy. - Koniec końców, dziewczyny same wybierały. Same decydowały, że zostaną kurwami. Przecież nie każda na to szła - przekonuje pośrednik zajmujący się dostarczaniem kobiet do burdeli. - Gdyby była młodsza, bez trudu wydałby ją za mąż, ale co ma począć z wdową? - zastanawia się.
Dramatyczny apel do świata
"Soraya" to nie tylko opowieść o Syryjce uciekającej przed wojną, to także dramatyczny apel do świata, który przymyka oczy na to, co dzieje się na pograniczu syryjsko-tureckim: przemyt, handel żywym towarem, wszechobecne ubóstwo.
Wojna domowa w tym bliskowschodnim kraju trwa już prawie sześć lat. Ocenia się, że kosztowała życie co najmniej 300 tysięcy osób. Obecnie ONZ prowadzi negocjacje pokojowe zwaśnionych stron, a Rosja, Turcja i Iran organizują rozmowy w stolicy Kazachstanu Astanie. Do wiosny 2017 roku Turcja zamierza ukończyć wznoszenie muru, który ma powstrzymać napływ uchodźców na liczącej ponad 900 kilometrów granicy z Syrią.