Kupiec galanteryjny Stanisław Wokulski dzięki majątkowi zdobytemu na wojnie rosyjsko-tureckiej wkrada się w łaski warszawskiej arystokracji. Ale to nie próżność pcha go na salony, a obezwładniająca miłość do zubożałej arystokratki Izabeli Łęckiej. Od kiedy po raz pierwszy ujrzał ją w teatrze, wszystkie jego działania podporządkowane są jednemu celowi: zdobyciu serca ukochanej i pozyskaniu względów jej ojca.
Czy Lalka to zatem powieść o miłości i pieniądzach? „Oczywiście – przekonuje autor wstępu Ryszard Koziołek. – Tyle że to pułapka szczwanego pisarskiego lisa, który doskonale wie, że ludzie zawsze będą śledzili historie o tym, czego im najbardziej brakuje. To tylko przynęta; autor tak naprawdę próbuje skłonić czytelnika do zainteresowania się innymi sprawami, daleko ważniejszymi niż romansowo-ekonomiczne perypetie bohaterów”.
Wielowątkowa, pełna tajemnic powieść Prusa od ponad stu trzydziestu lat fascynuje kolejne pokolenia Polaków, którzy mimo upływu czasu przeglądają się w niej niczym w soczewce – zarówno jako społeczeństwo, jak i jednostki targane namiętnościami i ambicjami.
„Mówić o sobie i do siebie tak, aby każdy spośród setek tysięcy czytelników, najlepiej przez wieki, miał poczucie, że powieść mówi o nim i do niego – oto przepis na arcydzieło”.
„Arcydzieła poznaje się po tym, że nie przestają być aktualne i przy każdym kolejnym odczytaniu zaskakują trafnością spostrzeżeń, które łatwo odnieść do współczesności. Lalka to historia pogoni za widmem lepszego życia, rozpaczli-wego chwytania się czegokolwiek, co pozwoli przetrwać w świecie, gdzie postęp technologiczny nie idzie w parze z empatią. Nowe wynalazki są tylko mrzonką o ewolucji społecznej, podczas gdy tak naprawdę ludzie oddalają się od siebie i odgrywają rolę na nieswojej scenie życia. To też opowieść o wykluczeniu, przemocy w białych rękawiczkach i uporze, który zmusza do pozostawania przy swoich ideałach wbrew zdrowemu rozsądkowi. Nie ma dla mnie drugiej tak nowoczesnej powieści, ukazującej rozpad świata, który próbujemy ukryć pod wzniosłymi hasłami miłości, tolerancji i rozwoju„.
Aneta Korycińska, autorka bloga „Baba od Polskiego”
Recenzje
Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami
przeglądarki. Więcej
informacji znajdziesz w polityce prywatności.