9 października 2020, Program III PR
– Agnieszka tak żonglowała słowem, jak iluzjonista piłkami w cyrku. Takie sformułowania jak „zły spokój”, „dobry niepokój”, „dekolty wydm”, „niemota serc i dusz” – kto mógłby to wymyślić, jak nie Agnieszka, poetka z ulicy Francuskiej? – zachwyca się pisarka. – To także jest bohaterka, która doskonale wpisuje się w historię naszego kraju. Żyła w bardzo ciekawych czasach, chociaż czasami przykrych, ale pozwalających jej rozwinąć talent – dodaje pani Zofia. - mówi w trójkowym wywiadzie Zofia Turowska, autorka książki Osiecka. Nikomu nie żal pięknych kobiet.