„Maleńka” Janusza Majewskiego w oczach recenzenta Gazety Wyborczej Jacka Szczerby

2 października 2021, Gazeta Wyborcza

Jacek Szczerba w „Gazecie Wyborczej” tak pisze o zbiorze opowiadań Maleńka Janusza Majewskiego. „To ironista klasy światowej. Obiecuje ”przemoc, seks, czarny humor„ i dotrzymuje słowa. Nie tylko dobrze pisze, on jeszcze bawi się samym pisaniem, prowadzeniem narracji. W tych opowiadaniach jest cały Majewski” - pisze Jacek Szczerba.Majewski obiecuje w tej książce „przemoc, seks, wulgarny język i czarny humor„. No i… dotrzymuje słowa. Zaczyna jednak od wysokiego „C”. Trzy pierwsze opowiadania rozgrywają się „w świecie Brunona Schulza„. Schulz jest nawet bohaterem pierwszego z nich, zauroczony maturzystką spotkaną w Truskawcu. Trzecie z tych opowiadań to wywiedziona z Schulza… historia szpiegowska. Kto wie, zresztą, czy nie opisuje ona wydarzeń prawdziwych. W tych opowiadaniach jest cały Majewski. Dlaczego? Bo pełno w nich wariacji na temat jego życia, ich bohaterowie posiedli cechy i upodobania dla niego charakterystyczne. Mężczyzna ze „Szkieletu w szafie” kolekcjonuje stare meble (zdobył wyprawową szafę bretońską i biurko w stylu Boulle’a), jak Majewski„.

Cała recenzja dla prenumeratorów:

https://wyborcza.pl/7,75517,27599701,ksiazki-na-weekend.html