Jeśli mamy w naszych domowych biblioteczkach stare wydania Ani z Zielonego Wzgórza to pewnie w obwolutach, które zaprojektował i namalował Bogdan Zieleniec. Prezentujemy Państwu kolaż ilustracji trzech obwolut do powieści Lucy Maud Montgomery: Ania z Zielonego Wzgórza, Ania z Avonlea, Ania na uniwersytecie.

„Bogdan Zieleniec – ilustrator książek dla dzieci i dorosłych między innymi: Marii Konopnickiej Co słonko widziało, Krystyny Grzybowskiej Zuzia, Frances Hodgson Burnett Tajemniczego ogrodu czy Marii Konopnickiej O Janku Wędrowniczku w różnych wydaniach, Wacława Solskiego Pies, który grał na gitarze i wielu wielu innych.
Urodził się w Sosnowcu 23 marca 1917. Studia artystyczne rozpoczął w 1938 w krakowskiej ASP. Kontynuował je po wojnie na Wydziale Malarstwa i Grafiki w ASP w Warszawie, w latach 1945–1949. Był uczniem Felicjana Szczęsnego Kowarskiego. Dyplom uzyskał w roku 1950 i od tego czasu był redaktorem artystycznym w wydawnictwie „Nasza Księgarnia”.
W roku 1965 wyjechał na trzy lata na Kubę. W Hawanie współorganizował Wyższą Szkołę Wzornictwa, gdzie również wykładał. Pokłosiem pobytu na wyspie stały się dwie książki napisane i zilustrowane: Cuda i dziwy Kuby (1972) oraz Na Kubie kwitną kamienie (1972).
Jego działalność artystyczna obejmuje grafikę (głównie drzeworyt i linoryt), rysunek i malarstwo (olej, akwarela i tempera), wydawał w Polsce i za granicą. Zilustrował ponad 100 publikacji. Krytyk sztuki Ignacy Witz tak pisał o Zieleńcu: „subtelny rysownik natury. Lubi prace o charakterze pejzażowym„. W 1959 roku artysta był członkiem polskiej reprezentacji na Międzynarodowej Wystawie Książki w Lipsku – zdobył tam brązowy medal. W 1971 uczestniczył ze swymi grafikami w Światowej Wystawie Łowieckiej w Műcsarnok w Budapeszcie. Szczególną jego pasją, ujawnioną pośmiertnie, stało się rysowanie świata przyrody. Jego realistyczne rysunki ozdobiły książkę Rafy koralowe (1978) z tekstem Jana Grzegorza oraz Żaborybogady (1977) z tekstem Henryka Garbarczyka. Zmarł w Warszawie 23 listopada 1973”. 
Źródło: Wikipedia
Jego żoną była ilustratorka Anna Sienkiewicz-Zieleniec. Piękną Jarzębinkę, bajkę Jakova Mojseevica Tajca zilustrowała właśnie ta artystka.
Pamiętajmy o starych ilustracjach, Pamiętajmy o wspaniałych ilustratorach, których prace kochamy, pamiętamy i do dziś są dla nas inspiracją.
Dziękujemy spadkobiercom Bogdana Zieleńca za zgodę na publikację materiałów artysty z archiwum rodzinnego.