26 października 2022, O Romy i jej drodze do Paryża w vouge.pl
Romy coraz swobodniej posługiwała się francuszczyzną. Zamieszkała w Paryżu z Alainem, którego zwykła nazywać Pépé (po polsku „dziadek”). On zwracał się do niej „Puppelé”, jak w Austrii mówi się na laleczkę. Coraz częściej angażowała się we francuskie produkcje. By udobruchać rodzinę i niemieckojęzyczną prasę, zaręczyła się nawet z Delonem. Bo tak wypadało. Francuz był jednak zupełnie inny od znanych jej wcześniej mężczyzn – wolny, zafascynowany panującą w latach 60. rewolucją seksualną. „Mam wrażenie, że cała ta nowoczesna rewolucja, o której tyle rozprawia Alain Delon, jest równie stara jak ludzkość. Twój ojciec biegał za kobietami już dwadzieścia lat temu, kiedy to nikt jeszcze nie mówił o rewolucji seksualnej, i uważał to za świetną zabawę”, komentuje Magda Schneider w książce Romy i droga do Paryża.
Tu przeczytasz cały artykuł: