Czytelniczki i czytelnicy o „Chlopkach”:
„Oszałamiająca. Ogromny research, ciekawa struktura. Fascynujące, przerażające opowieści. Historia, która powinna być uczona w szkołach”. - SierraLu na lubimyczlubimyczytac.pl
„Człowiek łapie się za głowę i nie wierzy, że tylko albo aż 100 lat temu życie kobiet wyglądało tak jak wyglądało. I w głowie ciągle kołata się myśl ile z tych strasznych rzeczy, cierpień, upokorzeń, bólu było udziałem moich prababek? Kiedy jeszcze żyły byłam za mała na takie opowieści”. – Weganka na lubimyczytac.pl
„Były tytankami pracy, a w wiejskiej hierarchii wartości nikim. Często znaczyły mniej niż inwentarz, którym musiały się zajmować. Zwykle żaden wybór nie należał do nich. To mężczyzna decydował, czy będą mogły się uczyć, o zamążpójściu, o tym, co im wolno, a co nie. Mężczyzna i bieda, z którą zmagały się przez pokolenia. To one musiały nakarmić męża i - często - wielodzietną rodzinę. To one umierały w połogu, bo na doktora nie było ich stać. To one obrabiały pańskie pola i mężowskie morgi. Ale to też one marzyły, by ich dzieci mogły żyć inaczej, lepiej.
Z tej książki wyłania się przerażający obraz polskiej wsi z początku XX wieku. Wsi zdominowanej przez nędzę, zabobony, kościelne nakazy i zakazy, nieustanną harówkę, patriarchat, który odbierał im głos. Prawo do tego głosu przywróciła im autorka, która umieściła w „Chłopkach” wypowiedzi i wspomnienia wiejskich kobiet z tamtych czasów...„ - KzK na lubimyczytac.pl
Tych głosów jest znacznie więcej, bo wszyscy chcemy o tym rozmawiać…