7 listopada 2016, 19.00, Kino Kultura, Krakowskie Przedmieście 21/23, Warszawa
Zapraszamy do kina Kultura na specjalny pokaz filmu Sublokator, w reżyserii naszego autora Janusza Majewskiego, znakomitego reżysera i pisarza. Film, w wersji odrestaurowanej, zostanie pokazany tego dnia po raz pierwszy. To niepowtarzalna okazja zobaczyć pochodzący z 1966 roku klasyk polskiej sztuki filmowej. W pokazie uczestniczyć będzie, poza samym reżyserem, Magdalena Zawadzka, odtwórczyni roli uczennicy Małgosi. Jeśli nie znacie tego filmu na pewno warto się wybrać.
O filmie Sublokator napisano wiele słów. Możemy je znaleźć między innymi na stronie mojefilmobranie.blogspot.com:
„Komedia obyczajowa utrzymana w tonie groteski i nawiązująca do humorku dramatów Mrożka, ma się również wrażenie jakby wyprzedzała o lata świetlne Lokatora Polańskiego, niby jest realistycznie, konkretnie, ale to również odjazd w absurd połączony z czarnym humorem, jest przezabawnie i przerażająco zarazem, brzmi pysznie i rzeczywiście tak też smakuje, wykorzystany motyw wspólnego mieszkania plus małe i większe gierki między nowo wprowadzonym mieszkańcem, a całą plejadą już wcześniejszych lokatorek, lekko gamoniowata chłopina wpada w przeróżne pułapki zastawione przez samotne i zaborcze kobitki, niewiasty dostają na punkcie męskich portek prawdziwego jobla, każda z mieszkanek pragnie go wykorzystać, robi się niezwykle wesoło, ale to komizm najwyższej próby - nadzwyczaj dyskretny, zręczny i podany z prawdziwą klasą, wirtuozerska komedia o wiecznym konflikcie płci, właściwie to komediowe mistrzostwo świata, które jest pełnometrażowym debiutem reżyserskim Majewskiego nakręconym na podstawie scenariusza również jego autorstwa, tytułową rolę i męską ofiarą jest trochę niezręczny, trochę potulny i zagubiony, ale na swój sposób czarujący Jan Machulski, oczywiście finalnie doprowadzony do rozstroju nerwowego, a zaś jego ‘oprawczyniami’ są: licealny kurwiszonek, bezideowy i bezczelny wamp chcący zamordować ciotkę (‘Małgośka! Uspokój się!’) – młodziuteńka Magdalena Zawadzka, sportsmenka i zaangażowana społecznica Katarzyna Łaniewska, są dwie siostry, a jedną z nich jest wyglądająca jak Ramzes XV albo XVI Krystyna Feldman, pojawia się też całkiem urocza milicjantka Teresa Lipowska, ale i tak wszystkie damy przyćmiewa Barbara Ludwiżanka, tu czapki nisko z głów, prawdziwa królowa seansu, dziewczyna jest już w wieku sędziwym, ale interpretacyjnie zapieprza z makabreską, humorkiem, wdziękiem jak torpeda, rozwala ekran dokumentnie, to co wyprawia ta starsza pani to szacun ogromny, kret-gigant, trzej mężowie, wróżbiarskie ‘gówno’ oraz hodowla szynszyli skrzyżowanych ze szczurami, ”To jest proszę pana szynszyla. Czin-czilla. A co to jest szynszyla? Przepiękne, cenne futerko na wątłym, chorowitym ciałku. A co to jest szczur? Witalny, płodny łajdak z parszywym, nędznym zarostem. A więc: piękna, ale cherlawa arystokratka, i zdrowy, jurny cham„, jak tu nie kochać taką staruszkę i jej monologi, za swoją kreację została uhonorowana nagrodą ‘Srebrny Hugo’ na MFF w Chicago oraz Nagrodą Główną na MFF w Panamie, seans niezapomniany, wart każdego czasu, prawdziwa komediowa perełka”.