Wszystkie kwiaty Alice Hart – fabuła
Dziewięcioletnia Alice Hart mieszka wraz z rodzicami na Australijskiej farmie położonej niedaleko morza. Ojciec dziewczynki nie radzi sobie z gniewem i systematycznie znęca się nad żoną, córką oraz ich małym psem. Targające nim poczucie winy próbuje ugasić zajmując się rzeźbiarstwem, w pobliskiej szopie, która staje się dla niego swego rodzaju „azylem”. W domu panuje absolutny zakaz opuszczania miejsca zamieszkania bez ojca-tyrana oraz odwiedzania szopy, która szczególnie interesuje Alice. Pewnego dnia, pod nieobecność rodziców, dziewczynka kradnie klucz do tajemniczego pomieszczenia ojca i wraz z psem-przyjacielem próbuje dostać się do szopy. Ciekawość to podobno „pierwszy stopień do piekła”. Tak dzieje się również w tym przypadku. Alice traci rodzinę, psa, dom, a w wyniku szoku nie jest w stanie nic powiedzieć. Opiekę nad nią przejmuje babcia, która zajmuje się zawodowo uprawą kwiatów. Prowadzona przez nią farma to miejsce dla kobiet, które zmagają sie z demonami przeszłości i szukają w swoim życiu nowego początku. Alice dorasta w ich towarzystwie, przyuczana do przejęcia farmy po babci, która w ich rodzinie znajduje się od pokoleń.
Jakie tajemnice kryje w sobie plantacja rodzimych kwiatów Australii i dlaczego pewnego dnia, już dorosła dziewczyna ucieka na pustynię? Dlaczego przed śmiercią rodziców, Alice nie wiedziała o istnieniu babci oraz jakie informacje można wyczytać z kwiatów?
Wszystkie kwiaty Alice Hart – każdy odnajdzie coś dla siebie!
”Wszystkie kwiaty Alice Hart to książka o przemocy, trudnym dzieciństwie, tajemnicach, które niszczą wszystko, ale przede wszystkim o sile kobiet, którą codziennie w sobie odnajdujemy. Każda z bohaterek tej wspaniałej historii, za pomocą pasji zmaga się z traumatycznymi przeżyciami. W zajęciu, które pochłania je bez reszty znajdują swoje wytchnienie i sposób na poradzenie sobie z prześladującym je dramatem. My ludzie, często zapominamy o tym, że w życiu trzeba próbować różnych rzeczy, aby odnaleźć, to co kochamy, co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Bo żadna inna rzecz nie da Ci tyle wolności, co pasja!
Autorka książki, Holly Ringland jako dziecko podróżowała z rodzicami po parkach narodowych Ameryki Północnej, a następnie przez kilka lat pracowała z rdzenną ludnością Australii. Jestem pewna, że te doświadczenia życiowe wpłynęły na magiczny klimat powieści, przepiękne opisy przyrody (Spokojnie! To nie kilkustronnicowe wywody ala Henryk Sienkiewicz w Pustyni i w Puszczy) i urokliwe zachody słońca! Delikatnie się rozczarowałam, gdy w słowie od autorki przeczytałam, że wszystkie przedstawione w książce miejsca zostały przez nią wymyślone. Niestety… To jednak nie zmniejsza chęci odwiedzenia Australii po lekturze tej książki, wręcz przeciwnie. Koniecznie muszę zobaczyć na żywo kakadu różową i groszek pustynny.
Powieść podzielona jest na trzy części – dzieciństwo Alice z rodzicami, dorastanie na farmie oraz dorosłe lata głównej bohaterki. Często zdarza mi się wychwytywać „głupotę” postaci przedstawionych w historiach, które czytam. Mimo uroku, który rzucił na mnie ten tytuł, ostatnie zachowania Alice są dla mnie niepojęte (nie chcę spojlerować, dlatego uświadomicie sobie, o czym mowa, jak przeczytacie!). Myślę, że aby je zrozumieć musiałabym przewertować kilka książek naukowych dotyczących psychologi. I to był chyba jeden z bardzo nielicznych minusów, które udało mi się wyłapać. Bardzo spodobało mi się również to, że wszystkie wątki w książce zostały wyjaśnione, a żadna istotna kwestia nie pozostała „bez odpowiedzi”.
Wszystkie kwiaty Alice Hart – podobno nie można oceniać książki po okładce…
Ale jak można nie ocenić w takim wypadku? Tak jak napisałam już wyżej, okładka tej książki to prawdziwy majstersztyk! Jak zasugerował jeden z członków grupy Book Ekipa, przywodzi na myśl atlas kwiatów, którym niewątpliwie jest. Każdy rozdział rozpoczyna się opisem oraz rysunkiem danego gatunku, występującego na terenach Australii. Charakterystyka jest krótka, zwięzła i wprowadza nas w kolejne perypetie Alice. Nazwy i znaczenie kwiatów nie są poukładane przypadkowo. Tworzą skróconą wersję całej historii. Rozwoju wypadków w książce byłam tak samo ciekawa, jak kolejnych gatunków, które mogłam poznać dzięki lekturze ” Wszystkie kwiaty Alice Hart „! To wydanie idealnie nadaje się na prezent.
Ponad rok temu pożyczyłam od koleżanki z pracy książkę Sekretny język kwiatów Vanessa Diffenbaugh w bardzo podobnym, kwiatowym klimacie. Jest to jedna z tych książek, o których się na zapomina. Wszystkie kwiaty Alice Hart z pewnością też trafiają na tę listę oraz moją półkę książek, które muszę mieć w domu, ponieważ jeszcze nie raz będę do nich wracać! Dziękuję bardzo serdecznie dla Wydawnictwa Marginesy, za przesłanie tej wspaniałej lektury. Mam nadzieję, że trafi ona w ręce jak największej grupy czytelników!