Mistrzowsko skonstruowany kryminał osadzony w przygnębiającej zimie lat osiemdziesiątych – jakby bohaterów True Detective przeniesionodo Domu złego Smarzowskiego.
Powieść laureatki Nagrody Wielkiego Kalibru.
Rok 1955. W lesie zostaje odnaleziona sześcioletnia Marysia, która zaginęła kilka dni wcześniej. Dziewczynka od stóp do głów pokryta jest zaschniętą krwią, jednak nie pamięta, co jej się przydarzyło ani jak udało jej się przetrwać samotnie w lesie.
Trzydzieści lat później dorosła Maria pracuje jako nauczycielka w lokalnej podstawówce i opiekuje się umierającą ciotką. Jedynym wspomnieniem traumatycznych wydarzeń pozostaje tajemnicza postać Kartoflanego Człowieka. Sprawa wraca, kiedy Wojtek, klasowy kozioł ofiarny, zamiast kartkówki oddaje rysunek łudząco przypominający jej towarzysza z lasu. Chłopak prosi o pomoc, a tego samego dnia zostaje odnaleziony w parku, powieszony na gałęzi.
Kiedy pojawiają się kolejne ofiary, milicja zaczyna na poważnie przyglądać się sprawie. Jednak Maria, przekonana, że rozwiązanie kryje się w jej pamięci, rozpoczyna własne dochodzenie
Fabuła i zagadka Łaski to majstersztyk. Trudno zdefiniować mordercę (jak dobrze!), bohaterowie (czytelnicy także) prawie nieustannie zmagają się z poczuciem zagrożenia, a brutalne i bezwzględne lata 80. XX wieku koncertowo uzupełniają kryminalną rzeczywistość powieści. Nic nie jest takie, jak się wydaje.
Monika Długa God Save the Book
Mgielnica, w której dzieje się akcja powieści, to miejscowość mała i jak wiele rzeczy w PRL-u naznaczona swego rodzaju bylejakością, zmiksowaną dodatkowo z małomiasteczkowością. Tutaj każdy zna każdego, plotki roznoszą się z prędkością błyskawicy, a presja społeczna może doskwierać równie mocno jak milicja.
Piotr Sarota naEkranie.pl
Łaska to wyjątkowo klimatyczny kryminał z doskonałym wątkiem psychologicznym. Ponury, mroczny, złowieszczy i depresyjny nastrój przypomina trochę ten ze skandynawskich kryminałów, ale osadzony w naszej polskiej PRL-owskiej rzeczywistości.
Marta Ciulis-Pyznar Cuddle up with a good book