Uwodzi zawsze, nawet kiedy nie chce.
Czaruje kelnerkę i aktora, widza i czytelnika. Emanuje ciepłem, elegancją, spokojem, dowcipem i błyskotliwością.
Od 60 lat ma romans z filmem – i poprzez ekran uwodzi zbiorowo.
Każdy jego film jest odmienny gatunkowo, nie daje się zaszufladkować. Ma ich na koncie blisko 100: obyczajowe (Zaklęte rewiry), melo- i dramaty (Zazdrość i medycyna), historyczne (Królowa Bona), parę kryminałów, jeden horror, wiele teatrów telewizji, komedie sensacyjne (C.K. Dezerterzy), erotyczne, seriale (Siedlisko) i najnowszy muzyczny (Excentrycy).
Kręci tylko to, co kręci jego samego, czyli światy z przeszłości – bardziej eleganckie i subtelniejsze niż nasz. Wciąż chce mu się robić filmy, by nas uwodzić. Poddajcie się jego urokowi.